Profesor i woźny przy pracy w ogrodzie.
00:00:00:00 | Napis: „WIOSNA na Dolnym Śląsku”, w tle wille. |
00:00:04:15 | Woźny pracuje w ogrodzie. |
00:00:10:14 | Profesor pracuje w ogrodzie. |
00:00:18:20 | Profesor i woźny podchodzą do ogrodzenia. |
00:00:28:16 | Mężczyźni rozmawiają ze sobą. |
00:00:34:21 | Kwitnące drzewa jabłoni. |
Oporów jest pięknie położoną dzielnicą Wrocławia, niedotkniętą przez zniszczenia wojenne. Mieszkają tu obok siebie profesorowie uniwersytetu, robotnicy i urzędnicy wrocławscy. Oto profesor Uniwersytetu Wrocławskiego doktór Mieczysław Kreutz. W chwilach wolnych od pracy naukowej pielęgnuje swój ogródek. Sąsiadem jego jest woźny uniwersytecki Baltazar Wiszniewski. Po całodziennej pracy spędzonej w dusznej atmosferze miasta, przyjemnie jest pogawędzić po sąsiedzku o pogodzie i urodzajach.
Powojenny Wrocław stał się nie tylko przystanią dla przesiedleńców z Kresów Wschodnich, w tym licznej społeczności żydowskiej, ale również okazał się bazą dla intelektualnych elit wysiedlanych ze Lwowa. Przetrzebieni przez wojnę profesorowie tamtejszego Uniwersytetu Jana Kazimierza stworzyli we Wrocławiu silny ośrodek humanistyczny i medyczny, będący w wielu dziedzinach zalążkiem dla sukcesów powojennej nauki polskiej. Willowa dzielnica Oporów rozbudowana przez bogatych niemieckich mieszczan, po wojnie nazywana była osiedlem profesorskim. Formalnie do miasta przyłączono ją w 1951 roku. Niestety kronika pominęła informację o miejscu pochodzenia jej nowych mieszkańców. (MKC)
Ze względu na brak możliwości jednoznacznego wskazania autora komentarza, podajemy trzech autorów komentarzy kronik. Ze względu na brak możliwości jednoznacznego określenia autora zdjęć, podajemy dwóch operatorów Władysław Forbert i Adolf Forbert.