Pałac w Wilanowie. Portret hrabiego Stanisława Kostki Potockiego. Zbiory i eksponaty w muzeum w Wilanowie.
00:00:00:01 | Napis: „W WILANOWIE”, w tle Pałac w Wilanowie. |
00:00:03:01 | Pałac w Wilanowie. Tablica kamienna poświęcona Stanisławowi Kostce Potockiemu. |
00:00:13:11 | Portret Stanisława Kostki Potockiego. |
00:00:16:08 | Książki Stanisława Kostki Potockiego. |
00:00:25:16 | Napis w posadzce pałacu: „Cunctis patet ingressus”. |
00:00:28:03 | Obrazy wiszące na ścianach pałacu. |
00:00:35:19 | Wpisy do ksiąg inwentarzowych. |
00:00:47:09 | Obrazy i eksponaty w Muzeum Pałacu w Wilanowie. |
00:01:21:23 | Grobowiec Stanisława Kostki Potockiego. |
Wilanów znamy chyba wszyscy, ale mało kto wie, że już w 1805 roku ówczesny właściciel pałacu, hrabia Stanisław Kostka Potocki, utworzył w nim jedno z pierwszych muzeów w Polsce. Ten znany polityk, pisarz i mecenas sztuki zgromadził sporo dzieł europejskiego malarstwa i rzemiosła artystycznego, umieścił w posadzce płytę z napisem „Wszystkim wstęp otwarty” i cieszył się widokiem oglądającej kolekcję publiczności. Podług dawnych spisów, w kilku salach odtworzono ekspozycję sprzed 180 lat. Nie przyszło łatwo. Zamiast niektórych dzieł zawisły na ścianach ich fotografie. Oryginały ma Muzeum Narodowe. Przed trzydziestu laty wzięło je na przechowanie i uznało za swoje, a teraz uważa sprawę za przedawnioną. Nie ma więc w Wilanowie portretu Potockiego pędzla Dawida, nie ma obrazów Cranacha ani dzieł z kręgu Tintoretta. Duch Potockiego błąka się tedy po salach, wzdychając nad zubożoną ekspozycją, a sam hrabia pewnie przewraca się w grobowcu.