Wnętrze fotoplastykonu. Ludzie korzystający z fotoplastykonu. Zdjęcia Warszawy. Dzieci przed wejściem do fotoplastykonu. Pałac Kultury i Nauki.
00:00:01:17 | Napis: „Nasz pradziadek”. W tle ludzie przed wejściem do fotoplastykonu w Warszawie. |
00:00:11:18 | Mechanizm fotoplastykonu. |
00:00:21:07 | Ludzie siedzą przy stanowiskach do oglądania zdjęć. |
00:00:32:01 | Zdjęcia starej Warszawy: m.in. most Kierbedzia, plac Zamkowy, Rynek Starego Miasta. |
00:01:22:18 | Dzieci tłoczą się przed wejściem do fotoplastykonu. |
00:01:29:10 | Dziewczynka stara się zobaczyć zdjęcie przez zamocowane za wysoko specjalne okulary. |
00:01:38:15 | Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. |
Tak, proszę państwa. Tak właśnie wygląda nasz pradziadek, w prostej linii pradziadek kroniki filmowej, czyli... no, oczywiście! Fotoplastykon. Czarodziejskie okulary przenoszą nas w inny świat, do Warszawy naszych pradziadków i prababek. Przesuwa się kronika Warszawy sprzed lat 70. Most Kierbedzia był wtedy ostatnim krzykiem techniki. Po placu Zamkowym i po Krakowskim Przedmieściu sunęły w oszałamiającym pędzie konne tramwaje. Nie wiecie może, że przewidujący magistrat udzielił im koncesji, która wygasła dopiero w zeszłym roku. Na Rynku Starego Miasta królują legendarne staromiejskie przekupki. Kamienice gospodarowane przez chciwych kamieniczników chylą się ku ruinie. Dla was, moi drodzy, zamierzchłą przeszłością będzie Warszawa ruin i zniszczeń. Bo przecież dzisiaj życie idzie szybciej niż w starej Warszawie. Szybciej i piękniej!