Politechnika Warszawska. Młodzież sprawdza listę kandydatów na studia. Zygmunt Stanowski podczas egzaminu przed komisją egzaminacyjną. Zygmunt Stanowski odpowiada przy tablicy. Stanowski po pomyślnie zdanym egzaminie.
00:00:01:05 | Napis: "Egzamin". W tle młodzież na Politechnice Warszawskiej. |
00:00:05:07 | Młodzież sprawdza listy egzaminacyjne kandydatów na studia. |
00:00:21:03 | Zygmunt Stanowski zdaje egzamin przed komisją egzaminacyjną. |
00:00:49:10 | Stanowski odpowiada na pytanie egzaminatora: "Jeśli rzucimy kamień w górę, to nadamy mu pewną energię (...)". |
00:01:43:01 | Zygmunt Stanowski wraz kolegami idzie ulicą po pomyślnie zdanym egzaminie. |
Egzaminy wstępne na wyższych uczelniach - wielka chwila w życiu dziesiątków tysięcy przyszłych lekarzy, architektów, inżynierów. Na wydziale samochodowym Politechniki Warszawskiej wywieszono już listy kandydatów i wyznaczono terminy egzaminów. Zygmunt Stanowski, syn robotnika z Przasnysza, od dziecka marzy o zawodzie konstruktora samochodów. Egzamin wykaże, czy kandydat jest dostatecznie przygotowany do tego kierunku studiów. Kartki z pytaniami znajdują się na stole komisji egzaminacyjnej. Każdy kandydat wyciąga jedną z kartek, a po tym przygotowuje się do odpowiedzi. Kartka Stanowskiego zawiera pytania dotyczące przemiany energii oraz właściwości promieni Rentgena. Egzamin wypadł pomyślnie. Zygmunt Stanowski będzie studentem Wydziału Budowy Samochodów Politechniki Warszawskiej. A teraz na pocztę. Trzeba wysłać do Przasnysza depeszę z radosną wiadomością.