Hutnicy podczas pracy w hucie. Piec hutniczy. Wytop stali i żelaza.
00:00:00:00 | Czołówka: „POLSKA KRONIKA FILMOWA 22/52”. |
00:00:19:08 | Napis: „Ludzie ognia i stali”. Mężczyzna przebija otwór w piecu i spuszcza surówkę. |
00:00:28:08 | Mężczyzna kieruje płynącą surówką. |
00:00:35:07 | Wilhelm Elias rozmawia z kolegą. Za nim płynie rozżarzona surówka. |
00:00:49:18 | Piec hutniczy. Pobieranie próbki wytopu. |
00:00:53:12 | Karol Waduła przy pobieraniu próbki. |
00:00:56:04 | Waduła. |
00:01:05:20 | Hutnicy wsypują domieszki do pieca. Franciszek Imolczyk podchodzi do majstra. Rozmawiają. |
00:01:17:10 | Imolczyk. Zbliżenie. |
00:01:21:14 | Tablica z napisem: „ZMP TU PRACUJE MŁODZIEŻOWA BRYGADA PRODUKCYJNA IM. JANKA KRASICKIEGO”. Panorama na brygadę Ewalda Czecha. |
00:01:22:06 | Młodzież z ZMP w hucie. |
00:01:26:07 | Ewald Czech. |
00:01:39:13 | Henryk Kowol. Zbliżenie. |
00:01:46:06 | Brygada Czecha podczas rozmowy. |
00:01:49:12 | Spust surówki. Buchający żar z pieców. |
Doroczny Dzień Hutnika był nowym przeglądem sił naszej klasy robotniczej walczącej o przedterminowe wykonanie zadań planu sześcioletniego. Jesteśmy na terenie Huty „Pokój” w Nowym Bytomiu. Starszy garowy Elias obsługuje dwa wielkie piece, wyrabiając przeciętnie 140% normy. Uczymy się nowych, socjalistycznych metod pracy i dlatego osiągamy coraz lepsze wyniki. W stalowni Huty „Pokój” przoduje wytapiacz Karol Waduła. Za wybitne osiągnięcia w pracy Waduła odznaczony został Złotym Krzyżem Zasługi.
A teraz przenieśmy się do Huty „Kościuszko” w Chorzowie. Przykład czołowych hutników mobilizuje całą załogę do nowych i wielkich osiągnięć. Brygady młodzieżowe podjęły zobowiązania na cześć Zlotu Młodych Przodowników. Ewald Czech, najlepszy wytapiacz Huty „Kościuszko”. Pod jego kierownictwem młodzi zetempowcy przekraczają 150% normy.
Henryk Kowol współzawodniczy z Czechem, jego brygada osiąga prawie takie same wyniki. Rosną kadry młodych mistrzów hutnictwa. Ich praca daje żelazo i stal ‒ siłę i pancerz naszej ludowej ojczyzny.