Dojrzałe żyto na polu. Zrywanie kłosów w polu. Ważenie, mierzenie kłosów. Samochód osobowy na polu. Radzieccy inżynierowie objaśniają rolnikom działanie kombajnu. Kombajny podczas pracy. Układanie stert słomy.
00:00:02:00 | Napis: „Żniwa 1950”, w tle kłosy zbóż. |
00:00:04:06 | Trzech mężczyzn ogląda kłosy. |
00:00:08:12 | Profesor Wójcicki zrywa kłos żyta i wkłada go do pojemnika. |
00:00:20:00 | Profesor sprawdza zawartość wilgoci w ziarnie. |
00:00:40:22 | Z samochodu osobowego wychodzą inżynierowie radzieccy. |
00:00:48:09 | Inżynierowie radzieccy udzielają wskazówek polskim kombajnistom. |
00:01:00:02 | Kombajn podczas pracy. |
00:01:24:20 | Samochód ciężarowy podjeżdża do kombajnu. |
00:01:31:01 | Przesypywanie ziarna z kombajnu na samochód. |
00:01:40:16 | Praca kombajnu. |
00:02:12:19 | Układanie słomy. |
00:02:24:20 | Podorywka na polu. |
W zespole Państwowych Gospodarstw Rolnych Żdżarynka powiatu hrubieszowskiego tegoroczne żniwa przygotowano wyjątkowo starannie. Rolnikom pomagają naukowcy. Profesor Wójcicki przyjechał specjalnie z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przed ścięciem żyta sprawdza on zawartą w nim wilgoć.
Żniwa można zaczynać. Do Żdżarynki przebyli goście z daleka. Są to radzieccy inżynierowie Czernikow i Gładkow, którzy uczą naszych kombajnerów, jak najwłaściwiej wykorzystać wspaniałe radzieckie maszyny. Taki kombajn ścina i młóci 16 hektarów zboża dziennie. Zastępuje pracę 60 ludzi. Oto kombajn typu S-6, którego wydajność jest jeszcze większa.
W końcu planu sześcioletniego 1800 takich „fabryk chleba” będzie pracowało na naszych polach. Mozolny trud rolnika zastępuje praca maszyn. Zwiększa się wydajność z hektara z każdym rokiem i polepszają się plony. Również w układaniu stert pomagają maszyny. Żniwa 1950 roku skończone. Już likwiduje się ścierniska i traktory przygotowują pole dla żniw roku przyszłego.