Zawodnicy na boisku. Fragmenty meczu. Zawodnicy podczas przerwy. Kibice.
00:00:00:00 | Napis: "GÓRNIK - AS ROMA", w tle zawodnicy grający na boisku. |
00:00:16:04 | Z rzutu karnego, Capello strzela bramkę dla Romy. |
00:00:25:14 | Kibice z transparentami. |
00:00:30:12 | Grający piłkarze na boisku. |
00:01:04:07 | Faul na Gorgoniu. |
00:01:10:15 | Z rzutu karnego, Lubański zdobywa bramkę dla Górnika. |
00:01:19:14 | Zawodnicy podczas przerwy. |
00:01:38:22 | Lubański zdobywa bramkę dla Górnika. |
00:01:42:06 | Radość kibiców. |
00:01:49:10 | Scaratti strzela wyrównującego gola. |
Trudna i niewdzięczna jest rola faworyta. Stawialiśmy wyłącznie na Górnika. Tymczasem sto tysięcy kibiców na chorzowskim stadionie i dziesięć milionów przy telewizorach zamarło ze zgrozy już w jedenastej minucie gry. Rzut karny na polską bramkę strzela Capello. Kostka wybija, ale włoski zawodnik strzela drugi raz, niestety skutecznie. Ujęcie to powtarzamy jeszcze raz. Polacy ruszają do huraganowego ataku. Siedemdziesiąt osiem minut trwał dramatyczny bój Górnika o uzyskanie wyrównania. Zdawało się, że już nic nie uratuje polskiej drużyny od porażki. Już zrezygnowani kibice opuszczali stadion, ale oto w ostatniej dosłownie minucie meczu za faul na Gorgoniu, Lubański egzekwuje karnego do bramki Romy. Jest 1:1. Stadion szaleje. Obejrzyjmy ten strzał jeszcze raz. Po krótkiej przerwie dwie piętnastominutowe dogrywki. Pierwsze akcje, pierwszy sprawny atak i bohater dnia Lubański zdobywa prowadzenie dla Polski. To już zapowiedź tryumfu. Niestety w sto dwudziestej minucie, dosłownie na kilka sekund przed zakończeniem meczu, bramka ze strzału Scarattiego. 2:2. Rozstrzygnie dodatkowy mecz.