Młodzież na zajęciach z gotowania. Wyrób ciastek i pierogów.
00:00:00:00 | Napis: "LICEUM HOTELARSKIE". |
00:00:05:09 | Młodzież podczas sprawdzianu z robienia pierogów. |
00:01:10:03 | Flirt towarzyski. |
00:01:14:06 | Spalone ciasteczka. |
W Warszawskim Liceum Gospodarczo-Hotelarskim uczą się przyszli kierownicy domów wypoczynkowych wielkich stołówek robotniczych i hoteli. Skończyły się czasy dyletantów i amatorów, kto chce otrzymać odpowiedzialne stanowisko gospodarcze, musi się wykazać dyplomem. Jesteśmy świadkami klasówki z pierogów. Kiedy profesor nie patrzy, chłopcy korzystają z pomocy bardziej doświadczonych koleżanek. Z pierogami jakoś nie tęgo, ale nie należy tracić nadziei, sztuka kulinarna nie jest bynajmniej monopolem kobiet. Historia notuje nazwiska wielu słynnych kucharzy. Ciastka są dużo łatwiejsze od pierogów, zwłaszcza, że stosuje się metody pracy zespołowej. Dziewczęta korzystają z niezupełnie legalnej pomocy książki kucharskiej. Za kilka lat wszystkie nasze domy wypoczynkowe otrzymają nowe, dyplomowane kierownictwo. Przyszły szef wielkiego hotelu z przejęciem flirtuje z kandydatką na kierowniczkę wczasów. Zapomniał biedak, że czas wyjąć z piecyka egzaminacyjne ciastka. Dwója murowana, a wszystkiemu winna koedukacja.