Cmentarz Powązkowski. Krzyż wśród ruin Warszawy. Cmentarzyki wśród ruin miasta. Płonący znicz.
00:00:01:22 | Ludzie na cmentarzu. |
00:00:17:00 | Kobiety siedzące przy grobie. |
00:00:20:14 | Białe chryzantemy na grobach. |
00:00:28:04 | Ludzie przy grobach. |
00:00:35:20 | Tabliczka na grobie. |
00:00:47:12 | Krzyże brzozowe. |
00:00:50:03 | Kobiety przy grobach. |
00:01:01:02 | Wspólny grób, na murze napis: "Żołnierze Armii Krajowej Batalion Harcerski ZOŚKA". |
00:01:07:18 | Znak Polski walczącej. |
00:01:09:06 | Ludzie zapalający świeczki na grobach. |
00:01:18:12 | Hełm leżący na grobie. |
00:01:20:15 | Ludzie przy grobach pogrążeni w modlitwie. |
00:01:27:08 | Płyta grobowa z napisem: "Poległym w walkach o wolność Warszawy". |
00:01:34:02 | Żołnierz stojący na warcie. |
00:01:35:20 | Palący się znicz. |
00:01:38:19 | Stojący krzyż wśród ruin Warszawy. |
00:01:42:00 | Salutujący żołnierze. |
00:01:44:04 | Na ścianie krzyż i tablica z napisem: "Na tym miejscu dnia 17-X-1943 r. godz. 16-17 została dokonana przez Niemców druga z rzędu w Warszawie bestialska egzekucja publiczna". |
00:02:06:00 | Kwiaty i zapalone świeczki na miejscu upamiętnienia. |
00:02:14:06 | Ludzie przy krzyżu. |
00:02:16:10 | Ludzie na grobach wśród ruin miasta. |
00:02:24:04 | Krzyż ze złamanym ostrzem bagnetu. |
00:02:26:14 | Ułożony na grobie z łusek po nabojach napis: "1945". |
00:02:29:18 | Palący się znicz. |
00:02:32:18 | Orzeł na tle flag biało-czerwonych. |
00:02:40:07 | Warta honorowa. |
00:02:43:19 | Tablica z napisem: "1939, Warszawa, Kutno, Westerplatte, Hel. 1940-1943, Narwik, Tobruk, Lenino, Monte Cassino. 1944 [...]". |
00:02:48:12 | Ludzie stojący przy grobach. |
00:02:51:04 | Palący się znicz. |
00:02:55:12 | Plansza końcowa: "FILM WYKONAŁA WYTWÓRNIA FILMOWA WOJSKA POLSKIEGO". |
W żałobnych dniach listopada odprawia Warszawa swoje Zaduszki. Tłumy żyjących przychodzą ku swoim zmarłym z modlitwą i łzami, z ostatnimi kwiatami jesieni, z płomykiem drżącym na wietrze. Warszawa święci pamięć zmarłych śmiercią bohaterską, śmiercią męczeńską, śmiercią darowującą. W strasznych dniach wojny, w potwornych latach okupacji bohaterem twoim, Warszawo, było wszystko bezimienne walczące nieustraszenie z wrogiem. Młodzież i ludzie dojrzali, starcy i dzieci. Ich ciała i kości przemieszały się z ruinami twymi. Krew ich obmyła bruki twoich ulic i wsiąkła w twe zieleńce. Płomień, który spalamy ci w ofierze, wygaśnie. Lecz w sercach naszych coraz jaśniej gorzeje miłość ojczyzny, którą oni zapalili.