Zawodnicy startują do sprintu. Szóstka biegaczy na bieżni. Lekkoatleci. Zawodnicy w kolejnym biegu. Linia mety. Gratulacje dla zwycięzców. Skoki w dal kobiet. Trójskok, m.in. Józef Szmidt. Dyskiem rzuca Edmund Piątkowski. Skoki wzwyż kobiet. Gratulacje dla laureatki. Starter rozpoczyna kolejny bieg. Zawodnicy na bieżni. Sygnalizator przy dzwonie. Finisz na mecie, zwycięża Stanisław Ożóg.
00:00:00:17 | Napis: „Memoriał”. W tle zawodnicy przygotowujący się do biegu. |
00:00:03:06 | Zawodnicy podczas biegu sprinterskiego, wygrywa Marian Foik |
00:00:12:03 | Hindus Singh w biegu na 400 metrów. Zwycięzca Kaiser z NRF. Kowalski, drugi. |
00:00:36:04 | Bibro zwycięża w skoku w dal. Angielka Bignal, druga |
00:00:51:07 | W trójskoku zwycięża Krejer. Drugi Józef Schmidt. |
00:01:11:10 | Rzut dyskiem. Piątkowski zwyciężył. Węgier Szécheny, drugi. |
00:01:20:15 | Skok w wzwyż zwycięża Iolanda Balaş. |
00:01:34:01 | Zawodnicy podczas biegu na 3 kilometry. Zwycięża Zimny. |
00:02:15:10 | Plansza końcowa: Produkcja: WYTWÓRNIA FILMÓW DOKUMENTALNYCH |
Doroczny memoriał Kusocińskiego. Otwarcie wielkiego sezonu. Na bieżni finał setki, wygrywa Foik, mimo spóźnienia na starcie. Hindus Singh, finalista olimpijski, był wytypowany na faworyta w dobrze obsadzonym biegu na 400 metrów. Tymczasem niespodzianka, na finiszu walczą Kaiser i Kowalski. Kaiser z Niemiec Zachodnich minimalnie wygrywa. Kowalski był drugi. W skoku w dal miłą niespodziankę sprawiła Bibro ‒ 6,26. Bardzo ładny wynik i zwycięstwo. Słynna Angielka Bignal musi się zadowolić drugim miejscem. Trójskok, skacze Krejer, Związek Radziecki ‒ 16 metrów 28 centymetrów. Józef Schmidt, rekordzista świata i złoty medalista z Rzymu, jest po operacji i rekonwalescencji. Mimo to przegrywa zaledwie o 2 centymetry. W dysku od lat trwają pojedynki między Węgrem Széchenyi a Piątkowskim. Tym razem wygrał Polak, jest znów w dużej formie. W skoku wzwyż nawet srebrna medalistka Shirley wysiada przy fenomenalnej Iolandzie Balaş. Metr osiemdziesiąt osiem, w Warszawie padł nowy rekord świata. I wreszcie kulminacyjny punkt zawodów, główny bieg ‒ 3 kilometry. Niestety, Anglik Pirie zmylony wystrzałem rakiety wycofuje się. Przez pięć okrążeń prowadzi Ożóg, za nim Zimny. Tuż dalej Grodocki, Buhl, Samojłow. Tempo bardzo dobre. Przy tej stawce może być rekord. Ostatnie okrążenie. Zimny spadł na trzecie miejsce. Dwaj Niemcy z przodu. Czyżby osłabł? Nie, idzie do przodu, mija Buhla, dochodzi Grodockiego, wspaniale finiszuje, jak nigdy w życiu, i zwycięża. Rekord Polski i najlepszy w tym roku wynik na świecie. Piękne zwycięstwo.