Plakaty. Ludzie zwiedzający wystawę. Ludzie patrzący przez pryzmat. Wojciech Siemion na wystawie. Prace.
00:00:00:00 | Napis: „GALERIA WSPÓŁCZESNA”. W tle mężczyzna ogląda plakat z napisem: „RELOP”. |
00:00:03:16 | Ludzie zwiedzający wystawę. |
00:00:21:22 | Młoda para widoczna w pryzmacie. |
00:00:30:18 | Ludzie zaglądający do obiektu zbudowanego z rur. |
00:00:47:12 | Obraz widziany przez rozgałęziony pryzmat. Patrzy Wojciech Siemion. |
00:01:01:10 | Ludzie oglądajcy prace. |
00:01:32:08 | Prace na wystawie. |
Trzech artystów plastyków i zarazem fotografów z Wrocławia zawitało do Warszawy z wystawą „Mutanty / Relop”. Okazało się, że tym razem zwiedzający wystawę mieli się przemieniać równocześnie w eksponaty. Każdy, kto tu przyszedł, mógł, oglądał i podziwiał siebie oraz partnerów: bo „Relop” według autorskiego wyznania to zespół instrumentów optycznych. Oprócz tego wyznania autorzy wystawy szczegółowo objaśniali znaczenie eksponatów, łącząc swe dzieła ze słownym credo. Istotnie, zwykły katalog przy takich okazjach nie wystarcza. Jakkolwiek nie wiadomo, czym to wzbogaci i jakie efekty da sztuce, jedno jest pewne: sztuka naszego operatora znalazła tam pole do popisu.