Obrazy Canaletta oraz zdjęcia przedstawiające plac Krasińskich. Tablica upamiętniająca powstańców Warszawy. Fragment makiety pomnika powstańców, który stanie na placu Krasińskich. Ludzie oglądają makietę pomnika. Twórcy pomnika oraz prezydent miasta Jerzy Bolesławski oglądają makietę pomnika.
00:00:00:15 | Napis: „NA PLACU KRASIŃSKICH”, w tle obraz Canaletta i ryciny przedstawiające plac Krasińskich. |
00:00:16:22 | Zdjęcia placu Krasińskich z lat 30. XX wieku i z okresu okupacji. |
00:00:38:15 | Tablica upamiętniająca uczestników powstania warszawskiego na placu Krasińskich. |
00:00:43:02 | Para wydobywająca się z włazu studzienki kanalizacyjnej na placu Krasińskich. |
00:00:50:08 | Makieta Pomnika Powstańców Warszawy, który stanie na placu Krasińskich. |
00:01:01:15 | Ludzie oglądają makietę pomnika. |
00:01:26:21 | Autorzy pomnika oraz prezydent miasta Jerzy Bolesławski oglądają makietę Pomnika Powstańców Warszawy. |
Takim widział plac Krasińskich Canaletto i już sama decyzja mistrza, aby malować, jest wystarczającym zaświadczeniem architektonicznej urody budowli i miejsca. Plac był zawsze rojny, bo handlowano tu wełną, dochodził tramwaj konny. Za Starzyńskiego otrzymał wygodny przejazd na Żoliborz i towarzystwo Kilińskiego. Miejsce w dziejach Warszawy znaczące, w 1945 przedstawiało widok jak cała stolica. W pałacu była kwatera batalionu „Parasol”. W tym miejscu wyszli z kanałów powstańcy po upadku Starówki. W scenerii placu Krasińskich stanie Pomnik Bohaterów Powstania Warszawskiego, w części figuralnej przedstawiający grupy walczących żołnierzy powstańców wśród ruin miasta. Widz wkraczający w głąb placu będzie częścią otaczającego go pomnika. Ostatnio mieli taką okazję warszawiacy, kiedy przymierzano makietę. Plac w swojej historii pogubił pierwotne walory miejskie. Czy przywróci je pomnik w istocie plenerowy? Czy monumentalizm stworzy harmonię z resztą zabudowy i perspektywą Starówki i Nowego Miasta? Czy realizm dobrze przysłuży się symbolice? Autorami projektu są krakowianie. Makietę oglądał, i także miał pytania, prezydent Warszawy Jerzy Bolesławski.