Chorąży Szumibor zgłasza prokuratorowi, kapitanowi Hyrnemu, że został spoliczkowany przez podpułkownika Czaprana. Hyrny przekonuje oficera do rezygnacji z oskarżenia, którego konsekwencją byłoby pozbawienie Czaprana dowództwa w przeddzień ataku. Niebawem Hyrny dostaje kolejne zgłoszenie – tym razem to Czapran oskarża o dezercję szeregowca Anklewicza. Prokurator stara się załagodzić konflikty w oddziale ze względu na zbliżający się dzień natarcia.
W obozie nad Nysą Dziesiąta Dywizja II Armii Wojska Polskiego czeka na przeprowadzenie ataku.
Chorąży Szumibór udaje się do kwatery podpułkownika Czaprana. Dowódca informuje go o ataku planowanym na następny dzień. Oficer sprzeciwia się Czapranowi, stwierdzając, że pułk nie miał brać w nim udziału. Czapran policzkuje podwładnego.
Szumibór przychodzi do kapitana Hyrnego, który jest prokuratorem dywizji. Zgłasza, że został uderzony przez podpułkownika i chce wnieść sprawę do sądu. Hyrny odradza mu oskarżenie dowódcy w przededniu ataku na armię niemiecką.
Sanitariuszka Wanda robi Czapranowi zastrzyk przeciwko malarii. Po zabiegu do podpułkownika przychodzi Hyrny. Mówi mu, że ktoś widział, jak policzkuje Szumibora. Prokurator dopytuje Czaprana o incydent, ale niczego się nie dowiaduje.
Kapitan idzie do Wandy po środki nasenne. Po wyjściu ze szpitala do Hyrnego podchodzi chorąży z żądaniem wniesienia oskarżenia przeciw Czapranowi.
Następnego dnia armia polska ostrzeliwuje Niemców. Jeden z polskich żołnierzy ponosi śmierć. Anklewicz zostaje wysłany po jego ciało. Podpułkownik wysyła porucznika Galickiego i jego oddział, w tym Anklewicza, do ataku. Do ataku rusza też Hyrny, którego na rozkaz Czaprana powstrzymuje adiutant kapitana, Jasiek.
Po ataku Jasiek przekazuje kapitanowi, że pytała o niego sanitariuszka. Kapitan zabiera od niego perfumy „Paris”.
Wanda znowu robi zastrzyk Czapranowi. Kapitan, zamiast do niej, podchodzi do Szumibora. Chorąży w dalszym ciągu chce wniesienia oskarżenia przeciw dowódcy. Tymczasem Anklewicz zostaje oskarżony o dezercję. Czapran chce na miejscu wykonać wyrok śmierci na strzelcu. Hyrny sprzeciwia się, mówiąc, że sprawa trafi do sądu wojennego. Galicki ma dostarczyć prokuratorowi raport.
Do Wandy przychodzi Jasiek po środki uspokajające dla Anklewicza. Przekazuje jej perfumy od kapitana.
Wieczorem Wanda dzwoni do kapitana. Dowiaduje się od niej, że jego adiutant podarował jej perfumy od niego i przekazał prośbę o telefon. W tym samym czasie do sanitariuszki przychodzi Szumibór, który sugeruje, aby powiadomić lekarza o malarii Czaprana.
Przed atakiem Hyrny przemawia do Niemców, którzy odpowiadają ogniem.
Wieczorem w kwaterze Czapran opowiada oficerom o zbliżającym się zwycięstwie. Na osobności zwierza się Hyrnemu, że Szumibór wyzwał go na pojedynek. Wzywają chorążego – dowódca przeprasza go za spoliczkowanie i odmawia wzięcia udziału w pojedynku. Chorąży nie odpuszcza i ustala termin pojedynku na rano. Po wyjściu oficera Hyrny sugeruje wysłanie Szumibora do sztabu.
Szumibór przekazuje prokuratorowi, że następnego dnia Anklewicz ma stanąć przed sądem polowym, a po wyroku ma się odbyć jego egzekucja.
Hyrny przychodzi do Wandy. Mówi jej, że wyjeżdża do sztabu.
Następnego dnia, w drodze do sztabu, Jasiek zwraca uwagę kapitana i Szumibora na krowy pasące się w lesie. Opiekuje się nimi Bogusław Klukwa z kwatermistrzostwa. Klukwa uwięził żołnierza niemieckiego, Heinricha Dampfa. Dampf prowadzi ich do swojego oddziału, który zajął pobliski folwark.
Polacy otaczają folwark. Jasiek ginie w akcji. Odwagą wykazał się natomiast Anklewicz.
W drodze powrotnej spotykają Czaprana, który każe uwięzić Anklewicza.
Galicki leży ciężko ranny w szpitalu – Wanda szuka raportu, jaki Galicki miał złożyć w sprawie Anklewicza. Wieczorem Hyrny dzwoni do sanitariuszki i dowiaduje się, że Galicki zmarł. Prokurator każe dziewczynie spalić znaleziony raport. Sprawa Anklewicza trafia do sztabu.
Czapran dostaje rozkaz do ataku. Chorąży prosi Hyrnego o zniszczenie raportu przeciwko podpułkownikowi.
Kapitan zastaje u siebie Wandę, spędzają razem noc.
Anklewicz zostaje wyprowadzony z celi na miejsce sądu polowego. Czapran pozwala strzelcowi wrócić do plutonu.
Trwa ostrzał między Wojskiem Polskim a Niemcami.
Po ataku polscy żołnierze zmieniają miejsce. Po drodze Hyrny spotyka się z Wandą i wyznaje jej miłość.
Oficerzy ze sztabu dywizji rozmawiają z Hyrnym, Szumiborem, Sulkowskim i majorem Kozłowskim o sprawie Anklewicza. Zarzuty wobec niego zostają oddalone.
Czapran przekazuje dowództwo Kozłowskiemu, sam angażuje się w atak w lesie.
Podczas starcia w magazynach ze zbożem giną Czapran i Anklewicz. W obozie Klukwa przekazuje wiadomość o ich śmierci. Szumibór zamierza iść po ciało dowódcy. Wszyscy żołnierze i oficerowie zgłaszają się na ochotników, żeby razem z nim iść po ciało Czaprana. (MMG)
In the photo: Maria Ciesielska
In the photo: Maria Ciesielska
In the photo: Franciszek Pieczka
In the photo: Tadeusz Kondrat