Interwencja w Szanghaju

(...) w skład pierwszych posiłków wysłanych na ochronę międzynarodowej koncesji wchodziły wojska brytyjskie, a mianowicie jeden z najdzielniejszych [...] irlandzkich, które wsławiły się podczas wojny światowej. Przez miasto przeciągają patrole marynarki japońskiej. Przeszukują one miasto za celnymi strzelcami chińskimi, poukrywanymi po domach. Ulice pustoszeją, ciekawi z wolna się rozchodzą. Istna wędrówka narodów. Na małych wózkach wiozą z sobą całe swe mienie. Międzynarodowa koncesja dała już dotąd schronienie dla jednego miliona Chińczyków, którzy uszli w prawdzie z życiem, ale teraz skazani są na głód i głośno wołają o pokarm i o pokój. Sztandar wschodzącego słońca stał się dla Szanghaju symbolem zgrozy. W porcie tego kwitnącego miasta wylądowało 30 tysięcy Japończyków, a armia ta stopniowo zwiększała się do ilości 60 tysięcy żołnierzy. W przeciągu sześciu godzin dwa tysiące Japończyków obsadziło ulice miasta i rozpoczęło się polowanie na chińskich strzelców. Tego zdjęcia dokonano w 30 minut po zbombardowaniu dworca północnego. Operator Paramounta przejeżdża wzdłuż dzielnicy, która doszczętnie (...).