Barburka 1953

Na górnicze święto uruchomiona została nowa polska kopalnia - „Gigant" w Rokitnicy. „Pierwszy wózek węgla nadjeżdża na wywrotnicę" - melduje kierownik robót montażowych Kazimierz Chmurski. Mają powód do dumy najofiarniejsi budowniczowie „Giganta". Oddali Polsce jedną z największych i najbardziej nowoczesnych kopalni węgla. Równocześnie ruszyła druga wielka kopalnia - „Kościuszko-Nowa". Uroczyście oddał ją do eksploatacji minister Nieszporek. Znów urośliśmy o dwie kopalnie węgla. A przez 20 lat kapitalistycznej gospodarki nie ruszył ani jeden nowy szyb, niejeden zatopiono. Przodujący budowniczowie i górnicy otrzymali wysokie odznaczenia państwowe i... nie lada niespodziankę. Przydzielono do rozprzedaży 100 samochodów IFA, 400 motocykli czeskich Jawa i 800 motocykli polskich SHL. Amatorów jest na Śląsku bardzo wielu. W dniu Barbórki dostaną je najlepsi, najbardziej zasłużeni. Zapracowali na nie rzetelnie. Wieczór 4 grudnia. Przed Dom Górnika w Sosnowcu podjeżdżają z fasonem nowi właściciele pięknych ifek. Na tradycyjną zabawę przyjeżdżają górnicy z rodzinami. Przyjechali do górników na Barbórkę towarzysz Aleksander Zawadzki, były górnik, dziś przewodniczący Rady Państwa, towarzysz Jóźwiak i minister Nieszporek. Przywieźli podziękowanie państwa i rządu dla górniczej braci. Serdeczne barbórkowe życzenia od całej Polski dla tych, którzy nie szczędzą sił i trudu, by pomnażać siły naszej ojczyzny, już dziś światowej potęgi w węglu.