Pole naftowe. Próbne wiercenia w poszukiwaniu złóż ropy naftowej.
00:00:00:00 | Napis: „Na terenach naftowych”. Widok na szyb i pompę. |
00:00:05:18 | Szyby naftowe. |
00:00:09:20 | Monter Dmitnak podchodzi do szybu. |
00:00:14:00 | Urządzenie kieratowe. |
00:00:20:11 | Brygada Hałasika przy wkręcaniu świdra w grunt. |
00:00:20:19 | Badania geologiczne. |
00:00:31:07 | Łyżkowanie błota. |
00:00:42:16 | Panorama po wieży szybu. |
00:00:43:08 | Próbne wiercenia. |
00:00:56:04 | Tablica na wieży: „GENPEG 57 BRYGADA SZYBKOŚCIOWA IM. FELIKSA DZIERŻYŃSKIEGO”. |
00:01:00:10 | Widok z wieży na robotników zakładających rury. |
00:01:06:17 | Guterach, Sobiłła i Irzyk rozmawiają pod wieżą. |
00:01:08:20 | Irzyk. Zbliżenie. |
00:01:10:15 | Głowica świdra. |
00:01:20:12 | Piotrowski. Zbliżenie |
00:01:23:02 | Guterach. Zbliżenie. |
00:01:26:11 | Przy tablicy współzawodnictwa Guterach i Piotrowski. |
00:01:26:12 | Tablica z rekordami wierceń. |
00:01:28:19 | Świder w czasie pracy. |
W Ustrzykach, na terenie przekazanym Polsce przez Związek Radziecki, dniem i nocą pracują szyby naftowe. Równolegle do prac produkcyjnych przeprowadza się badania geologiczne. Coraz głębiej wdziera się świder. Nareszcie! Żelazna łyżka wygarnia z głębi ziemi pierwsze ślady nafty. Niebawem nowy szyb oddany zostanie do eksploatacji.
Prace wiertnicze prowadzi się również na innych terenach Podkarpacia. W Sanockim Kopalnictwie Naftowym pracuje brygada szybkościowa im. Feliksa Dzierżyńskiego. Dotychczasowy rekord wiertniczy wynosił 630 metrów w okresie 30 dni. Brygada postanowiła rekord ten pobić. 800 metrów głębokości w ciągu miesiąca ‒ tak brzmiało zobowiązanie.
Sprzęt radziecki typu BU40 pracuje doskonale. Praca odbywa się dniem i nocą, na trzy zmiany. Upłynął miesiąc. Brygady Irzyka, Guteracha i Piotrowskiego osiągnęły 900 metrów głębokości. Rekord został pobity. Na Podkarpaciu wyrastają nowe szyby naftowe.