Sady Mołdawii. Grupa ludzi idąca pomiędzy drzewami w sadzie. Zbiór owoców. Załadunek koszy na wóz.
00:00:01:03 | Napis: „W sadach Mołdawii”, w tle sad. |
00:00:05:13 | Grupa ludzi idąca pośród drzew w sadzie. |
00:00:26:08 | Ludzie zbierający owoce z drzew. |
00:00:31:02 | Zbiór czereśni. |
00:00:40:21 | Ważenie zbiorów. |
00:00:45:03 | Załadunek koszy na wóz. |
00:01:00:15 | Plansza końcowa: „FILM POLSKI”. |
Sady Mołdawii słyną z bogatych urodzajów. Z pokolenia na pokolenie przekazują tutejsi ogrodnicy swoją wiedzę o hodowli drzew owocowych. Mistrzem i nauczycielem młodego pokolenia sadowników mołdawskich jest 70-letni Mikołaj Dioner. W księgach Moskiewskiej Akademii Rolniczej nazwisko jego figuruje obok nazw szeregu nowych gatunków wiśni i jabłek odpornych na mróz i suszę. Nadszedł czas zbiorów wiśni mołdawskich. Ze względu na wysoką zawartość cukru są one szczególnie poszukiwane przez wytwórnie kompotów i dżemów. Sady kołchozu im. Miczurina zajmują przestrzeń 160 hektarów. Poczynając od czerwca aż po październik, tony owoców wędrują stąd codziennie do pobliskich fabryk przetworów i konserw.