Zenon Stańczykowski. Zenon Stańczykowski prowadzi kursy dla analfabetów. Czytelnicy przy stołach w czytelni.
00:00:01:12 | Napis: „Tydzień oświaty”, w tle mężczyzna podczas pracy w warsztacie. |
00:00:05:10 | Zenon Stańczykowski podczas pracy z zakładzie Norblina w Warszawie. |
00:00:13:12 | Stańczykowski podczas kursu dla analfabetów. |
00:00:17:03 | Kursanci. |
00:00:37:18 | Kursant przy tablicy. |
00:00:52:12 | Czytelnicy wchodzą do biblioteki. |
00:01:00:06 | Czytelnicy oddają i pobierają książki. |
00:01:18:20 | Czytelnicy w trakcie lektury. |
Zenon Stańczykowski jest ślusarzem w fabryce Norblina w Warszawie. Ale Zenon Stańczykowski jest nie tylko ślusarzem. Po pracy wykłada na kursach dla analfabetów i wprowadza swoich kolegów w tajniki sztuki pisania, czytania i rachowania. W ubiegłym roku prawie pół miliona analfabetów w Polsce nauczyło się czytać i pisać. W tym zaś roku ukończy kursy 750 tysięcy słuchaczy.
Zaczyna się zawsze od rzeczy najprostszych. Dwanaście plus pięć to będzie siedemnaście. Potem dopiero przychodzą trudniejsze zagadnienia.
Tydzień Oświaty Książki i Prasy powinien nam przypomnieć, że wszystkie dziedziny wiedzy są dziś dla każdego dostępne. W Bibliotece Publicznej w Warszawie 380 tysięcy książek czeka na swoich czytelników. Trzeba najpierw otrzymać numer miejsca na sali głównej. Zamówiona książka zostaje szybko dostarczona. W bibliotece można notować, pisać, uczyć się przez wiele godzin. Przychodzą tu studenci i robotnicy, młodzież szkolna i profesorowie. W bibliotece podręcznej zgromadzono encyklopedie, słowniki, dzieła podstawowe ze wszystkich dziedzin. Kto zaś interesuje się problemami aktualnymi, ma do dyspozycji czytelnie czasopism. Może by się tam kiedy wybrać?