W obronie księdza – patrioty

W obronie księdza – patrioty
Loading the player ...
Full title: W obronie księdza – patrioty. Chłopi interwenują u prymasa w sprawie księdza Bielskiego
Release Date: 1950-03-01
Duration: 02:01
Subject Categories: religia
overview
About the film

Ksiądz Bielski we wsi Juncewo. Ludzie na furmankach jadą do biskupa. Tłum przed siedzibą biskupa.

Supervisor: Helena Lemańska
Director of Photography: Karol Szczeciński
Subject Number: 4
Event: interwencja ludności u biskupa w obronie ksiedza Bielskiego
Time: 1950
Place: Gniezno
Foreign Exchange: Nowosti Dnia (Now. D.)
Rights: WFDIF
Sound: mono
Frame Size: 4:3
Sequence description
00:00:01:06Napis: „W obronie KSIĘDZA – PATRIOTY”, w tle drogowskaz z napisem: „Juncewo”.
00:00:10:20Dzieci wychodzą z plebani.
00:00:16:12Dzieci żegnają się z księdzem.
00:00:19:20Ksiądz dziekan Bielski.
00:00:24:21Ksiądz wita się z mężczyzną jadącym wozem.
00:00:32:20Ksiądz przed kościołem.
00:00:45:18Wozy jadące z ludźmi przez wieś.
00:00:50:02Sznur wozów jadących szosą.
00:01:04:20Wozy jadące ulicami Gniezna.
00:01:14:15Ludzie idący do siedziby biskupa.
00:01:28:18Ludzie zebrani pod siedzibą biskupa.
00:01:37:04Delegaci wychodzą od biskupa.
00:01:41:20Delegat przemawia do tłumu.
00:01:46:19Słuchający ludzie.
hide tab
reader text

Od 23 lat ksiądz Bielski jest dziekanem we wsi Juncewo. Znają go tu i szanują wszyscy parafianie, a najbardziej dzieci. Ksiądz dziekan Bielski ze wszystkimi ma wspólny język. Z gospodarzami rozprawia o gospodarstwie, zna się i na tym. Kocha ludzi, drzewa, ziemię.
Ksiądz Bielski został przez biskupa Biernackiego pozbawiony dziekanatu. Wiadomość lotem strzały obiegła okolicę. Oburzeni gospodarze 23 wiosek powiatu żnińskiego jadą właśnie do Gniezna, aby obronić swego kapłana przed biskupem.
Za co księdza Bielskiego spotkała taka krzywda? Ksiądz Bielski w czasie hitlerowskiej okupacji pomagał rodakom potajemnie, chrzcił i dawał śluby, sześciu parafian uchronił od obozu i śmierci. Był dobrym obywatelem Polski Ludowej. Ostatnio jako prawdziwy kapłan patriota wziął udział w zjeździe Caritasu. Nie chciał pozwolić, by okradano biednych. Za to właśnie biskup pozbawił go dziekanatu.
Ksiądz biskup kazał zebranym długo czekać, a potem raczył przyjąć tylko trzyosobową delegację. Tłum z niecierpliwością czekał na jej powrót. Wrócili delegaci. Oto, co powiedział biskup: „Duch Święty nie pozwolił mi cofnąć decyzji, dobro Kościoła tego wymaga”.
Słuchają ludzie i dziwią się. Dziwne to zaiste dobro, które sprzeciwia się miłości ojczyzny i miłości bliźniego.

hide tab
comment

Przez pierwszą połowę dekady walka z Kościołem katolickim będzie często powracać w PKF. Echa ataku na Caritas sprzed trzech tygodni (PKF 7/50) pobrzmiewają w relacji z Juncewa. Materiał ma zdyskredytować duchownych skupionych wokół prymasa Wyszyńskiego. Choć komentarz tego nie mówi, chłopi spod Żnina jadą bronić swojego proboszcza przed Lucjanem Bernackim, biskupem pomocniczym Stefana Wyszyńskiego.
Materiał zrealizowany „w obronie patrioty” jest de facto agitką prowadzącą do dalszych podziałów w społeczeństwie i wśród kleru. Popierany przez władzę ruch księży patriotów ma udowodnić, że duchowni niesympatyzujący z komunistami patriotami nie są. Nakręcony pod Gnieznem reportaż miał choć trochę ostudzić społeczną dezaprobatę po wymuszonym przez komunistów niedawnym zjeździe Caritas. (MKC)

hide tab