Portret J. Marchlewskiego. Cmentarz. Urna z prochami. Przemawia O. Grotewohl. Publiczność. Warta przy urnie Marchlewskiego. Przemawia W. Pieck. Dworzec. Wjeżdża pociąg. Delegaci. Warta honorowa - Bierut i Cyrankiewicz. Ludzie oddają hołd. Żołnierze. Tłumy manifestujące na pl. Zwycięstwa (obecnie pl. Piłsudskiego). Urna Marchlewskiego na podium.
00:00:00:00 | Czołówka: „POLSKA KRONIKA FILMOWA 14/50”. |
00:00:18:02 | Plansza tekstowa: „JULIAN MARCHLEWSKI 22-III-1925 22-III-1950”. |
00:00:23:12 | Portret Juliana Marchlewskiego. |
00:00:45:10 | Napis: „JULIAN MARCHLEWSKI WYBITNY PRZYWÓDCA POLSKIEGO I MIĘDZYNARODOWEGO RUCHU ROBOTNICZEGO. UCZESTNIK KÓŁEK NIELEGALNYCH »WIELKIEGO PROLETARIATU«, WSPÓŁZAŁOŻYCIEL ZWIĄZKU ROBOTNIKÓW POLSKICH (ZRP), SOCJALDEMOKRACJI KRÓLESTWA POLSKIEGO I LITWY (SDKPIL), KOMUNISTYCZNEJ PARTII POLSKI (KPP), CZOŁOWY DZIAŁACZ LEWICOWEGO ODŁAMU NIEMIECKIEJ SOCJALDEMOKRACJI, ZASŁUŻONY DZIAŁACZ PARTII BOLSZEWICKIEJ, UTALENTOWANY NAUKOWIEC I POPULARYZATOR MYŚLI MARKSISTOWSKIEJ, URODZIŁ SIĘ WE WROCŁAWIU 17 MAJA 1866 R.”. |
00:00:52:20 | Cmentarz. |
00:01:00:02 | Wieńce złożone na grobie Marchlewskiego. |
00:01:02:22 | Urna z prochami Marchlewskiego. |
00:01:07:08 | Przemawia Otto Grotewohl. |
00:01:14:13 | Publiczność zgromadzona w sali. |
00:01:17:03 | Wśród zgromadzonych siedzi Wilhelm Pieck. |
00:01:27:16 | Warta przy urnie Marchlewskiego. |
00:01:31:16 | Przemawia prezydent Pieck. |
00:01:36:19 | Tablica z napisem: „Polska Ludowa i Niemiecka Republika Demokratyczna realizują testament Juliana Marchlewskiego” [tekst również w języku niemieckim]. |
00:01:44:14 | Tłumy ludzi przed urną. |
00:01:54:09 | Ludzie Zebrani na dworcu. Delegacje ze sztandarami. |
00:02:18:14 | Warta przy urnie z prochami Marchlewskiego. Stoi Bolesłąw Bierut. |
00:02:22:09 | Przed urną stoi Józef Cyrankiewicz. |
00:02:30:04 | Ludzie składają hołd pod popiersiem i urną Marchlewskiego. |
00:03:22:08 | Tłumy ludzi zebranych na pl. Zwycięstwa. |
00:03:46:00 | Na wzniesieniu urna. Żołnierze na warcie. |
00:03:51:16 | Przedstawiciele rządu. |
22 marca minęło 25 lat od śmierci Juliana Marchlewskiego - wybitnego przywódcy polskiego i międzynarodowego ruchu robotniczego. 59 lat miał Marchlewski w chwili śmierci. Z tego 40 lat oddał walce rewolucyjnej, walce o wyzwolenie człowieka z nędzy, poniżenia i ucisku.
Prochy Juliana Marchlewskiego zostały złożone przed 25 laty na cmentarzu berlińskim. Demokratyczne Niemcy żegnają Juliana Marchlewskiego, był on towarzyszem Róży Luksemburg i Karola Liebknechta we wspólnie toczonych walkach o wolność i socjalizm. W siedzibie socjalistycznej Partii Jedności Niemiec odbywa się uroczystość przekazania przez rząd Niemieckiej Republiki Demokratycznej urny z prochami Juliana Marchlewskiego przedstawicielom Polski Ludowej.
Na dworcu w Berlinie przemawia prezydent Niemieckiej Republiki Demokratycznej - Wilhelm Pieck. Masy pracujące Berlina oddają hołd wielkiemu synowi Narodu polskiego, wypróbowanemu przyjacielowi niemieckiej klasy robotniczej.
Pociąg przybywa na dworzec w Warszawie. Przed urną straż honorową pełnią przewodniczący Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, prezydent Bolesław Bierut i premier Józef Cyrankiewicz. Przez wiele godzin lud Warszawy składa hołd pamięci niezłomnego rewolucjonisty, który łączył prawdziwy patriotyzm z troską o wyzwolenie człowieka. Marchlewski życiem i walką dowiódł słuszności swych słów, że służyć narodowi polskiemu może tylko ten, kto służy interesom międzynarodowego proletariatu. Wszędzie, gdzie się znajdował – w Polsce, w Niemczech, w młodym państwie radzieckim – pracował dla sprawy socjalizmu. Dziś wyzwolone z jarzma kapitalistycznego masy ludowe witają jego prochy w ojczyźnie, którą tak gorąco umiłował i o której wolność walczył niezmordowanie przez całe swoje życie.
Potężna manifestacja na placu Zwycięstwa zgromadziła stutysięczny tłum mieszkańców stolicy. Idee, które szerzył i o które walczył Julian Marchlewski, przekuwają dziś w czyn miliony.