Gryfowskie Zakłady Przemysłu Odzieżowego. Robotnice rozwijają belę materiału. Rysowanie form krawieckich na materiale. Kreślarz Szantiło i kreślarka Maria Kruszel. Krojenie materiału nożem tarczowym. Kierownik krajalni Kozak. Maszyny do szycia firmy Duerkopp. Napis: "Gryfowskie Zakłady Przemysłu Odzieżowego wykonały Plan Trzyletni przed terminem". Sala brakarzy.
00:00:00:00 | Napis: "PLAN 3-LETNI wykonany". Fabryka. |
00:00:07:12 | Rozwijanie bel materiału. |
00:00:25:16 | Przerysowywanie form na materiał. |
00:00:33:22 | Wykrajanie materiału nożem tarczowym. |
00:00:50:00 | Kobiety przy pracy w szwalni. |
00:01:01:00 | Maszyna do szycia "Durkopp". |
00:01:09:00 | Przyszywanie guzików specjalną maszyną. |
00:01:13:00 | Prasowanie żelazkiem przemysłowym. |
00:01:18:08 | Gotowe ubrania. |
00:01:24:03 | Kontrola jakości. |
Gryfowskie Zakłady Przemysłu Odzieżowego wykonały przedterminowo trzyletni plan produkcji. Z magazynu idą sztuki materiałów na specjalne ramy do rozwijania. Rozwinięte bele układa się na stołach, aż powstaje całość złożona z dwudziestu pięciu warstw. Kreślarz Szantiło i wyszkolona przez niego młoda kreślarka Maria Kruszel przerysowują formy na materiale. Jak masło kraje grubą warstwę sukna nóż tarczowy. Prowadzi go kierownik krajalni Kozak, który niedawno jeszcze był zwykłym robotnikiem i zaawansował dzięki współzawodnictwu pracy. Gotowe wykroje pojadą na taśmie do dalszej obróbki. Ogromną większość załogi zakładów gryfowskich stanowią kobiety. Opanowały one doskonale technikę pracy na nowoczesnych maszynach krawieckich. Cały proces produkcji jest zmechanizowany, nawet przyszywanie guzików. Takiego żelazka do prasowania nie znały nasze babki i matki. Ubrania idą do sali brakarzy, określających jakość każdej gotowej sztuki. Wyroby gryfowskie dotrą wkrótce do klientów Powszechnych Domów Towarowych i sklepów spółdzielczych w mieście i na wsi.